Dlaczego pies nie chce jeść?
Pies niejadek to spore wyzwanie dla niejednego opiekuna. Dłuższy brak apetytu może wywołać niemały stres u człowieka. Nic w tym dziwnego, w końcu to my – ludzie jesteśmy odpowiedzialni za swoich psich towarzyszy i to naszym zadaniem jest dobranie im właściwej diety.
Warto zrozumieć, że przyczyny, dla których pies nie chce jeść, mogą być różnorodne i obejmować zarówno kwestie zdrowotne, jak i emocjonalne. Dlatego też tak ważne jest znalezienie podłoża tego problemu.
Brak apetytu może być wynikiem różnych dolegliwości zdrowotnych, jak infekcje, problemy z zębami czy poważnych chorób, takich jak niewydolność nerek czy nowotwór. Z tego względu, gdy pies często odmawia jedzenia, konieczny jest kontakt z weterynarzem, by wykluczyć przyczyny medyczne.
Innym powodem braku apetytu u psów może być stres. Zarówno zmiany w otoczeniu, jak i sytuacje rodzinne mogą wywołać u psa niepokój, który doprowadzi do niechęci do jedzenia. Podróże, kłótnie domowników, pojawienie się dziecka lub nowego psa lub kota – wszystko to może wpłynąć na apetyt zwierzęcia.
Samo zachowanie opiekuna w czasie posiłku czasem też zniechęca do jedzenia. Nachylanie się nad psem w czasie, gdy je, głaskanie go, czy przesuwanie miski nie jest dobrym pomysłem, ponieważ stwarza poczucie zagrożenia. Dobrze też zwrócić uwagę na to, czy podczas karmienia miska nie przesuwa się po podłodze lub czy łapy psa nie rozjeżdżają się na kafelkach. Wrażliwym psom może też przeszkadzać uderzająca o miskę adresówka.
Niechęć do jedzenia może być również rezultatem doświadczeń z wczesnego etapu życia psa. Jeśli hodowca nie dbał o to, by wszystkie szczenięta równo korzystały z mleka matki, a pies był ciągle odganiany przez rodzeństwo od sutka matki, to proces karmienia może powodować u niego frustrację i wywoływać negatywne skojarzenia. Takie przeżycia mogą wpłynąć na stosunek psa do jedzenia w późniejszym życiu, prowadząc do problemów z apetytem.
Niewłaściwa dieta oraz złe nawyki żywieniowe również mogą prowadzić do braku apetytu u psów. Nieodpowiednio dobrane karmy, ich złe przechowywanie, zbyt duże porcje czy nadmiar przekąsek mają kluczowe znaczenie.
Jak radzić sobie z psem niejadkiem?
Przede wszystkim warto zacząć budować właściwe nawyki żywieniowe. To one są kluczowym elementem, który może pomóc nam zadbać o komfort naszego psa i sprawić, że jedzenie zacznie kojarzyć się wyłącznie z czymś pozytywnym.
Stały dostęp do miski z jedzeniem (żywienie ad libitum) jest z pewnością wygodną formą podawania posiłków dla opiekuna, ale czy na pewno jest dobry dla psa? Zacznijmy od tego, że stale dostępne pożywienie nie jest dla psa niczym naturalnym. Pies, który nie podlega kontroli człowieka, spędza sporo czasu na węszeniu, wyszukiwaniu i zjadaniu pokarmu. Zdobywanie jedzenia wymaga zaangażowania zmysłów psa, wysiłku fizycznego. Zostawianie psu pełnej miski z jedzeniem (najczęściej suchą karmą) odbiera mu możliwość aktywnego zdobywania pokarmu. Brak stymulacji umysłowej i aktywności fizycznej mogą skutkować utratą apatytu u niektórych psów. Co więcej, taki sposób karmienia uniemożliwia opiekunowi pełną kontrolę nad wielkością porcji, co może doprowadzić do nadwagi i otyłości, a także wywołać inne problemy zdrowotne, ponieważ pozostawiona na wiele godzin karma jest narażona na działanie promieni słonecznych, wilgoci i temperatury. Wietrzejące jedzenie przestaje być atrakcyjne dla psa, poza tym traci swoje wartości odżywcze i może stać się pożywką dla bakterii
By poradzić sobie z psem niejadkiem, dobrze jest ustalić odpowiednią, dzienną porcję jedzenia i rozdzielić ją na kilka mniejszych posiłków (czasami będą to dwa, innym razem trzy lub nawet 4). Jedzenie powinno być podawane mniej więcej o tych samych godzinach. Wprowadzenie stałych pór pozwala wyregulować pracę przewodu pokarmowego i zapewnia psu przewidywalną, bezpieczną rutynę.
Przekarmianie psa przekąskami podawanymi między posiłkami może doprowadzić do przejedzenia i w konsekwencji braku apetytu, gdy nadejdzie pora jedzenia. Ważne, by ograniczyć ilość podawanych przysmaków i pamiętać, że nie powinny one stanowić więcej niż 10% dziennego zapotrzebowania na energię (jeśli zapotrzebowanie na energię wynosi 200 kcal, to przekąski mogą stanowić łącznie 20 kcal, 180 kcal powinno być dostarczone pełnoporcjową karmą lub zbilansowaną dietą).
Psy potrzebują spokojnego miejsca karmienia, wolnego od stresujących bodźców. Umieszczając miski z jedzeniem z dala od rozproszeń takich jak hałasujący telewizor, balkon, drzwi wejściowe czy korytarz, można pomóc psu skupić się na jedzeniu.
Stymulacja umysłowa, o której wspominamy jest bardzo ważna w życiu psa. Można część dziennej porcji jedzenia podawać psu na matach węchowych, czy w zabawkach, które można napełnić pokarmem. Przełoży się to na większe zainteresowanie posiłkiem. W taki sposób można podać psu nawet 1/3 dziennej porcji jedzenia. Ale uwaga! Jeśli zaczniemy od zbyt trudnych zabawek i zadanie będzie zbyt skomplikowane, może to wywołać u psa frustrację. Dlatego warto stopniowo zwiększać trudność po to, by nie zniechęcić czworonoga.
Zrozumienie różnorodnych przyczyn braku apetytu u psów jest kluczowe w skutecznym radzeniu sobie z tym problemem. Czynniki zdrowotne, stres oraz doświadczenia z wczesnego etapu życia mogą wpływać na niechęć psa do jedzenia. Niewłaściwa dieta i złe nawyki żywieniowe mogą tylko pogłębiać tę sytuację.
Aby skutecznie radzić sobie z psem niejadkiem, konieczne jest holistyczne podejście. Oprócz właściwej diety, istotne jest stworzenie odpowiednich warunków podczas karmienia oraz zapewnienie psu stymulacji umysłowej i aktywności fizycznej. Podzielenie posiłków na mniejsze porcje, ograniczenie przekąsek i korzystanie z zabawek pobudzających zmysły, mogą pomóc psu odzyskać apetyt i poprawić jego komfort żywieniowy.